15 października Pełnomocnik Burmistrza ds Osób z Niepełnosprawnościami- Justyna Wiącek odwiedziła Niepubliczne przedszkole wraz ze szkołą dla dzieci z niepełnosprawnościami, głównie z diagnozą autyzmu.
Spektrum autyzmu to szerokie pojęcie, które obejmuje zaburzenia charakteryzujące się występowaniem nieprawidłowości w zakresie zachowania, komunikacji, relacji społecznych
i funkcji poznawczych. Mają one podłoże neurologiczne, jednak nie udało się do tej pory ustalić dokładnych przyczyn.
Osoby ze spektrum autyzmu odczuwają emocje czasem bardziej lub mniej intensywnie. Miewają trudności w odczytywaniu emocji u innych osób albo mogą nieprawidłowo zinterpretować, np. mimikę czy mowę ciała. Zdarza się, że nieprawidłowo interpretują ton wypowiedzi albo to, co idzie za tą wypowiedzią.
Głównym celem placówki, która mieści się w naszej gminie jest stworzenie środowiska sprzyjającego rozwojowi komunikacji u osób autystycznych. Placówka wyposażona jest we wszystkie niezbędne sprzęty, pomoce, sale dostosowane do potrzeb podopiecznych, integracyjny plac zabaw, zewnętrzną siłownię, a przede wszystkim posiada wykwalifikowaną kadrę, która każdego dnia angażuje się w proces terapii nie tylko każdego ucznia, ale też jego rodziny. Na miejscu znajdują się m.in. gabinety terapeutyczne, logopeda, poradnia psychologiczna.
Jako Pełnomocnik Burmistrza ds. Osób z Niepełnosprawnościami jestem pod ogromnym wrażeniem z jaką dokładnością, precyzją i dbałością o każdy najmniejszy szczegół zostało tu wszystko zaprojektowane i urządzone. W takim miejscu bez wątpienia jakość procesów edukacyjno- terapeutycznych może odbywać się na najwyższym poziomie i z myślą o lepszym życiu dla dziecka autystycznego w społeczeństwie. Uczniom „Akademii Malucha” tworzy się tutaj środowisko sprzyjające rozwojowi komunikacji tym samym przygotowując ich do wejścia w grupę rówieśniczą
Moim zdaniem bardzo ważną rzeczą jest również wsparcie rodzin dzieci, które uczęszczają do tej placówki. Należy pamiętać o tym, że rodzic dziecka z niepełnosprawnością to osoba, która niewątpliwie potrzebuje wsparcia, głownie psychologicznego. Jest osobą, która zmaga się ze wszelkimi przeciwnościami losu, które „dotykają” jego dziecka , przeżywa je i zawsze oferuje mu wsparcie.
Rodzice dzieci z wszelkimi niepełnosprawnościami bez wątpienia stawiają czoła ciężkim wyzwaniom każdego dnia. Jak będzie przebiegała terapia? Czy rehabilitacja wpłynie na poprawę jakości życia mojego dziecka? Czy moje dziecko ma szanse na „normalne życie”? Czy powie kiedyś mama? Czy pozwoli się przytulić? Jest mnóstwo takich pytań, które kłębią się w głowach rodziców dzieci z niepełnosprawnościami, ale należy pamiętać, że niejednokrotnie „Ci sami rodzice” maja też inne dzieci, mają na głowie również inne trudy życia codziennego… Dlatego też tak ważne jest wspieranie również ich samych. Poprzez tworzenie takich placówek daje się poczucie rodzicom, że ich dzieci są właściwie zaopiekowane, że mogą liczyć na wsparcie, że nie zostają sami. My sami na co dzień również możemy wesprzeć rodziców dzieci
z niepełnosprawnościami. Z pewnością zapytacie jak…. Nie oceniajmy po prostu pomyślmy czasem o tym jak ciężką pracę każdego dnia wykonuje „ten rodzic”. Nierzadko spotyka się
w sklepie osoby, które mówią: „co za niewychowany dzieciak, łazi po sklepie i wrzeszczy a rodzice nawet nie reagują!”- zastanów się, to może być właśnie dziecko ze spektrum autyzmu i to nie wychowanie świadczy o Jego zachowaniu. W swojej pracy niejednokrotnie spotykałam mamy, które mówiły: „Pani Justyno czy to coś złego, że poszłam do fryzjera czy kosmetyczki? Sąsiadka powiedziała, że mam przecież w domu dziecko z niepełnosprawnością, a ja chodzę i się pindrzę”. Inna mama kiedyś wręcz miałam wrażenie, że się przede mną tłumaczyła: „Pani Justyno sąsiadka mi powiedziała jak my możemy zbierać nakrętki dla Naszego dziecka jeśli ja chodzę w markowych butach, czy nie jest mi wstyd... a ja przecież te buty dostałam od przyjaciółki, bo na Nią okazały się za małe”. Otóż tym mamom jak najbardziej należy się wypoczynek, fryzjer, kosmetyczka, nowe buty czy cokolwiek innego… Nie oceniajmy, bo naprawdę nie jesteśmy w tej sytuacji i zapewne nie chcielibyśmy być… To co przeżywają Ci rodzice, to, jak niejednokrotnie muszą walczyć o każdy krok, każde słowo, każdy gest ze strony dziecka, a czasem nawet o każdy Jego kolejny dzień życia – tego nie da się opisać.
Dlatego bardzo się cieszę, że takie placówki jak „Akademia Malucha” powstają właśnie w naszej gminie.
„Jeśli umiecie diagnozować radość dziecka i jej natężenie, musicie dostrzec, że najwyższą jest radość pokonanej trudności, osiągniętego celu, odkrytej tajemnicy. Radość tryumfu i szczęście samodzielności, opanowania, władania”.
„Dziecko chce być dobre.
Jeśli nie umie- naucz.
Jeśli nie wie- wytłumacz.
Jeśli nie może- pomóż.”
~ Janusz Korczak