Przy nowogardzkim jeziorze świadomie pozostawiliśmy jeden zielony skwer nieskoszony - niekoszone tereny to schronienie i miejsce żerowania dla dzikich zapylaczy, takich jak pszczoły, trzmiele i motyle, które odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu równowagi w ekosystemie.

W tym miejscu pojawiły się również domki dla owadów zamontowane przez I LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE IM. PPOR. EMILII GIERCZAK, które tworzą bezpieczne miejsce do życia i rozwoju dla owadów pożytecznych.

Dodatkowym atutem takiego rozwiązania jest to, że wyższa roślinność zatrzymuje wilgoć w glebie i ogranicza parowanie.

Tego typu działania prowadzone są z myślą o ochronie bioróżnorodności. Równo przycięty trawnik, choć estetyczny, z punktu widzenia natury ma niewielką wartość – w bardzo krótko skoszonej trawie rozwija się jedynie kilka pospolitych gatunków. Taki teren nie zapewnia pokarmu ani schronienia dla zapylaczy, gąsienic, mrówek czy koników polnych, które są z kolei ważnym ogniwem w łańcuchu pokarmowym, na przykład dla ptaków.